INOWROCŁAW – MIASTO NA SOLI
W moim mieście rodzinnym, w Inowrocławiu, bywam w zasadzie co roku,
ze względów rodzinnych. Bywam i więcej razy z powodu wyjątkowych imprez, głównie wystaw w Muzeum im. Jana Kasprowicza.
Miasto leżące na szlaku bursztynowym znane było od niepamiętnych czasów z tego powodu, że na powierzchni tworzyły się „oczka wodne” a miejscowa ludność przez odparowywanie zasolonej wody pozyskiwała drogocenną w tamtych czasach sól, nie tylko jako przyprawę polepszającą smak potraw, ale jako środek konserwujący żywność. W Inowrocławiu urodził się Władysław Łokietek. Nieco dalej, w Kowalu urodził się Kazimierz Wielki. W Inowrocławiu kilkakrotnie przebywał. Władysław Jagiełło i Królowa Jadwiga. Zachowała się XII-wieczna kolegiata (tzw. „Ruina”) oraz skrawki średniowiecznych murów obronnych. Dwukrotnie zatrzymał się tutaj Napoleon.
W dziewiętnastym wieku ruszyło intensywne wydobycie soli w kilku kopalniach. Rabunkowa eksploatacja doprowadziła do kilku katastrof budowlanych (zapadały się domy, ulice, m. in. ściana kościoła Zwiastowania Najświętszej Marii Panny – 9 kwietnia 1909 r.). Zagrożenia te były powodem zamknięcia i zalania kopalni w latach 80–tych. Zniknęły z panoramy miasta szyby kopalniane oraz podziemna sala widowiskowa, hala sportowa. Wielobarwną, kolorową sól wspominają przewodnicy w kopalni soli w Kłodawie do dziś. Pod powierzchnią miasta są zalane wodą chodniki nie istniejącej już kopalni soli o łącznej długości ponad 300 km. Z historią solnictwa oraz filmem o kopalni można zapoznać się w podziemiach budynku Teatru na Stałej Wystawie Solnictwa.
W tym samym budynku, na pierwszym piętrze, w 5 salach wystawowych można zobaczyć eksponaty ofiarowane dla Prymasa Józefa Glempa, inowrocławianina z urodzenia, ucznia „naszego” Liceum im. Jana Kasprowicza. Eksponowane tam są nie tylko szaty prymasa, ale obrazy, rzeźby i inne liczne pamiątki ofiarowane Prymasowi.
…
Jan Cholewczynski
Ciąg dalszy artykułu znajdziecie Państwo w lutowym wydaniu magazynu TALENTS.
