polski reżyser, operator, scenarzysta i montażysta
Ma na swoim koncie:
ponad 780 teledysków stworzonych m.in.dla takich wytwórni jak Universal Music, Sony Music, Warner Music
29 nagród przyznanych przez IMDb,
1 miliard odsłon na youtube,
4 kinowe filmy dokumentalne
Wywiad z Piotrem Smoleńskim przeprowadziła Ewa Krzeszowiec
Twoja twórczość opiera się głównie na muzyce i pięknych kadrach. Kiedy odkryłeś swoje zamiłowanie do muzyki i filmu?
Od najmłodszych lat zasypiałem przy muzyce. Wiele zawdzięczam Rodzicom, którzy opowiadali mi wtedy, co widzą słysząc dane dźwięki i tym uruchamiali moją wyobraźnię muzyczno-wizualną. W liceum prowadziłem gazetkę szkolną, rysowałem komiksy. Bardzo chciałem, żeby moje obrazki ożyły, wtedy Rodzice kupili mi pierwszą kamerę i tak to się wszystko zaczęło…
Jak wyglądały Twoje początki kariery reżysersko-operatorskiej?
Stworzyliśmy z kumplami Michałem Szewczykowskim i Michałem Gołasiewiczem grupę filmową. Kręciliśmy offowe teledyski do muzyki etnicznej. Po liceum trafiłem do łódzkiej filmówki, gdzie zdobyłem duże doświadczenie w produkcji teledysków jako szwenkier we współpracy z Mateuszem Śliwą. Miałem szczęście, że trafiłem na wspaniałego profesora Wojciecha Bruszewskiego, pod którego okiem realizowałem filmy dokumentalne i przyrodnicze.
Z dużym sentymentem wspominam także współpracę z przyjacielem Damianem Bieńkiem, z którym założyliśmy Film Brothers. Nagrywaliśmy wtedy po kilkadziesiąt wideoklipów czy reklam miesięcznie. Nagraliśmy m.in. teledysk z Janem Nowickim i etiudę z Leonem Niemczykiem.
Kariera rozwijała się jak burza.
Jednak przełomem był rok 2013…
Jestem bardzo wdzięczny mojej siostrze Patrycji i szwagrowi Jaromirowi, dzięki którym kupiłem kamerę Red (taką, którą m.in. Peter Jackson nagrywał „Władcę pierścieni”). Pierwszym klipem, który nią zrealizowałem był hit 2013 „My Słowianie” Cleo i Donatana, a za całą serię „Równonoc” otrzymałem Diamentową Płytę.
…
Piotr Smoleński
Ciąg dalszy artykułu znajdziecie Państwo w kwietniowym wydaniu magazynu TALENTS.