Muzyka Dawna, europejska…
Muzyka Dawna, europejska… Z czym kojarzy nam się ten termin?
Potocznie rzecz ujmując, mógłby oznaczać muzykę napisaną w przeszłości bliższej lub dalszej, teoretycznie również tę z ubiegłego wieku. A przecież myśląc o Święcie Wiosny Igora Strawińskiego czy muzyce Krzysztofa Pendereckiego nie kojarzy nam się ona w ten sposób, nie do końca w ten sposób myślimy również o muzyce Antona Dworzaka czy Fryderyka Chopina.

W fachowej terminologii Muzykę Dawną zwykło się umiejscawiać jako tę napisaną przed Rewolucją Francuską.
Zmieniło się w znaczący sposób postrzeganie muzyki, jej roli i percepcji, a także miejsce muzyka i artysty. Szczegółowo wyjaśnia to Nicolaus Harnocnourt w swoich książkach Muzyka Mową Dźwięków oraz Muzyczny Dialog. Zatem chodzi tu o muzykę średniowiecza oraz renesansu, baroku i klasycyzmu.
Jak mogła ona brzmieć oryginalnie?
Im bardziej zgłębiamy te pytania tym trudniej na nie odpowiedzieć. Współczesne instrumentarium w dużej mierze jest ewolucją zdobyczy z okresu renesansu i baroku. Szczególnie barok będzie miał to zasadnicze znaczenie. Powstała na początku XVI wieku rodzina viol da braccio (wiole ramienne), wywodząca się ze średniowiecznych vielle i fideli dała podstawy do stworzenia skrzypiec, altówki i wiolonczeli. Viole da gamba (wiole kolanowe) zanikłe wraz ze schyłkiem baroku mają dziś swojego odpowiednika jedynie w kontrabasie. Klawesyn – król instrumentów w baroku to instrument szarpany, a dzisiejszy fortepian ewoluował z wymyślonego przez Bartolomeo Cristoforiego pianoforte. Instrumenty dęte, zarówno drewniane i blaszane, występują dziś w swoich rozwiniętych formach oboju, fletu, klarnetu, fagotu, trąbki, waltorni i puzonu. W większości przypadków to barok dał impuls i początek do stworzenia i ewolucji instrumentów, które mamy dziś.
Barok. Fascynująca epoka, trwająca półtora wieku, której umowne ramy w muzyce przyjmuje się jako 1600-1750 pierwsza z dat związana z powstaniem pierwszej opery („Euridice” Periego) druga to rok śmierci Jana Sebastiana Bacha. Precyzyjniej z dzisiejszej perspektywy byłoby napisać 1607 – premiera pierwszej pełnowymiarowej opery jaką był Orfeusz Claudio Monteverdiego i 1767– śmierć ostatniego wielkiego kompozytora epoki baroku Georga Philippa Telemanna.
Jak mogła brzmieć muzyka w czasach baroku?
Dzięki ruchowi wykonawstwa historycznego zapoczątkowanemu w latach 60’ XX wieku wiemy już dziś całkiem sporo. Na pewno nie tak jak brzmi tradycyjna orkiestra filharmoniczna, kwartet smyczkowy. Inna była również wysokość stroju1, a także systemy temperacji2 odmienne od powszechnej współcześnie równomiernie temperowanej. Instrumenty różniły się budową od współczesnych, inna była także praktyka wykonawcza. Wiemy to dzięki studiowaniu zachowanych traktatów, materiałów nutowych, instrumentarium oraz relacjom z epoki. Wykonawstwo historyczne, poszukiwania i próba żywej rekonstrukcji muzyki średniowiecza, renesansu, baroku i klasycyzmu, a dziś również romantyzmu zgodnie
z obowiązującymi w tamtych epokach realiami, zapoczątkowane zostały w latach 60-tych XX wieku w Europie Zachodniej, Stanach Zjednoczonych i Kanadzie przez takich pionierów jak Nicoulaus Harnoncourt, Gustav Leonhardt, Frans Bruggen, bracia Kuijkeenowie, Christopher Hogwood oraz ich następcy Jordi Savall, Ton Koopmann, Chiara Bianchini, Trevor Pinnock, John Eliott Gardiner, Reinhard Goebbel, Paul McCressh i inni.
Z czasem prężny, nowatorski i kreatywny ruch HIPP (Historical Informed Performance Practice) zainspirował otwartych i poszukujących muzyków w Europie Środkowej i Japonii. Od lat 90-tych XX wieku notuje się w Polsce bardzo dynamiczny rozwój wykonawstwa historycznego. Początkowo przez naśladownictwo i wielką pasję, stopniowo wzbogacając kompetencje przez specjalistyczne studia w renomowanych zachodnich uczelniach
a także nowopowstających wydziałach muzyki dawnej na uczelniach rodzimych, historyczne wykonawstwo Muzyki Dawnej w Polsce ugruntowało swoją pozycję na scenie. Również na Akademii Muzycznej im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi dzięki staraniom i determinacji klawesynistki prof. Ewy Piaseckiej powstała Katedra Klawesynu i Instrumentów Dawnych. Na specjalistycznych kierunkach takich jak skrzypce, altówka, wiolonczela barokowa, viola da gamba, obój barokowy, flet traverso, flet podłużny, lutnia i klawesyn studenci mogą zgłębiać tajniki wykonawstwa historycznego i muzyki dawnej. Liczni absolwenci w/w kierunków zasilają dziś czołowe orkiestry grające na instrumentach historycznych takie jak Musicae Antiquae Collegium Varsoviense, Capella Regia Polonia, Capella Cracoviensis, Oh Orkiestra Historyczna czy Wrocławska Orkiestra Barokowa.
Opracowanie: Jakub Kościukiewicz i Ewa Mrowca
…
Ciąg dalszy artykułu znajdziecie Państwo w marcowym wydaniu Talents Magazine.