Zbigniew Skwara

Zbigniew Skwara urodził się w roku 1947 w miejscowości Poczesna koło Częstochowy, lecz lata dziecięce i młodzieńcze spędził w miejscowości Kamienica Polska, gdzie ukończył Szkołę Podstawową. W Częstochowie uczęszczał do Technikum Górnictwa Rud, ale zrezygnował z nauki i rozpoczął edukację w Wojskowej Szkole Młodszych Dowódców przy Oficerskiej Szkole Radiotechnicznej w Jeleniej Górze. Po jej ukończeniu służył jako żołnierz zawodowy w Przasnyszu, a następnie w Gliwicach, gdzie skończył zaocznie Technikum Mechaniczne o specjalności „Budowa maszyn”.

            Po 15 latach służby zrezygnował z kariery żołnierza zawodowego i pracował w zawodzie taksówkarza w mieście Gliwice, aż do chwili przejścia na emeryturę, by zająć się pasją, która go zawsze intrygowała, to znaczy malarstwem olejnym i rysunkiem ołówkami pastelowymi, którymi zaraził go Cuoong Nguien, jego wirtualny nauczyciel. Od najmłodszych lat uwielbiał rysować. Jest rysownikiem i malarzem amatorem.

            Pierwszy obraz namalował farbami olejnymi w kolorach czarnym i białym. Nigdy nie uczył się na kierunkach artystycznych. Kiedy zobaczył obrazy rysowane ołówkami pastelowymi, to był rok 2016, wiedział już, ze ta forma sztuki jest dla niego.

            Z czasem nabrał pewności siebie, a obrazy wychodziły mu coraz bardziej profesjonalnie. Wtedy przystąpił do międzynarodowych grup artystów rysowników na Facebooku i tam zaczął zamieszczać swoje prace. Bierze udział w międzynarodowych i krajowych konkursach, w których zdobywa wysokie miejsca.

Był rok 1978. Będąc w odwiedzinach u kolegi, zobaczyłem na ścianie olejny obraz. Nie reprodukcję, ale olejny obraz namalowany ręką ludzką, przedstawiający jakiś pejzaż nieznanego autora.Tak mnie on zafascynował, że pomyślałem, a może ja sam mógłbym taki obraz namalować.

Skleciłem sobie prymitywną ramkę z listewek, obciągnąłem ją płótnem lnianym, dla usztywnienia, posmarowałem go stolarskim klejem, pomalowałem farbą emulsyjną
i tak powstał mój pierwszy blejtram gotowy do malowania.

            Nie mając zielonego pojęcia o mieszaniu farb, postanowiłem pierwszy olejny obraz namalować w dwóch kolorach, to znaczy w czarnym i białym. Namalowałem klęczącą kobietę, ale to, że obraz przedstawiał klęczącą kobietę widziałem tylko ja, bo oglądający ten obraz nie wiedzieli w ogóle co to jest. Nie zraziło mnie to jednak i mimo porażki, zdecydowałem się na kontynuowanie swojej pasji dodając w następnych obrazach więcej kolorów.

            Nie wiedziałem jakich farb używać, jakich pędzli, czym rozrabiać farby. Terpentyna za szybko mi wysychała, więc próbowałem rozcieńczać farby olejem rzepakowym, słonecznikowym, silnikowym, ale to było nie to, co chciałem osiągnąć. Olej lniany zaczął spełniać moje oczekiwania, ale wszystkie te moje próby były na chybił trafił.

            Nie było Internetu, trzeba było samemu sobie jakoś radzić, a że to malarstwo mi się podobało, zaczęło mnie coraz bardziej wciągać.

Zbigniew Skwara

Ciąg dalszy artykułu znajdziecie Państwo w styczniowym wydaniu magazynu „TALENTS”

Popularne Artykuły

O nas

Kategorie

ŚLEDŹ NAS

Misją „TALENTS MAGAZINE POLAND” jest przede wszystkim promowanie bogatej historii i tradycji
regionu łódzkiego, z którego pochodzimy. Nasz magazyn będzie prezentował lokalnych artystów, pisarzy,
rzemieślników oraz inicjatywy kulturalne, które zasługują na szerokie uznanie.

Agnieszka Wrześkiewicz

Redaktor naczelna

Popularne artykuły

  • All Post
  • AKTUALNOŚCI
  • bez kategorii
  • DESIGN
  • FILM
  • FOTORELACJE
  • HISTORIA REGIONU
  • LITERATURA
  • MALARSTWO
  • MŁODE TALENTY
  • MUZYKA
  • ŚWIAT
  • SZTUKA
  • TEATR
  • WSZYSTKIE
  • WYSTAWY
  • Z KRAJU

Newsletter

ZApisz się po więcej

You have been successfully Subscribed! Ops! Something went wrong, please try again.
Edit Template

Projekt strony internetowej: tomasz-kaminski.pl